Poradnia dla Ciężarnych Misiów

Już spieszę z wyjaśnieniem tytułu tematu!
MG - w potocznej mowie "miś"
Ciężarny - obciążony obowiązkiem napisania/wymyślenia ciekawego scenariusza.

A wiec tak - troche wstydliwa sprawa. Po ostatnich tygodniach w szkole jestem absolutnie wyprany z pomysłów, a w realu mi graczka czeka na sesje 2. tydzień. Wieć prosze o podpowiedź.

Oto jej postać:
Verna, czarodziejka, ciekawa świata laseczka ogólnie fajnie jest :].
5 lvl.

Typ sesji:
Indywidualna

Cel:
Dziewczę chce dojść do Akademii by dowiedzieć się od Antonidasa, wieszcza, jakie własciwości ma dziwny "halucynogenny" :p kryształ jaki odnalazła z kumplami w "zwłokach" mumiczki. Krzyształ ma tak mocną aure, że powoduje u magini ból głowy przy samym dotyku przez np. skóre czy papier. Nie macała klejnotu bezpośrednio :p.
Na całą sprawę niema wiele czasu bo 2 miechy. Po 2 miechach ma być w Illid, w stolicy kraju, gdzie spodka się z resztą hanzy.

Scenariusz jak dotąd:
Laska idzie do miasta i pobyt w wiosce, a tam - "średniowiecze" od razu stosik :] od śmierci ratuje ją duchowny Boccoba ukrywający się w osadzie, piastujący stanowsiko Uzdrowiciela - pomaga magom, ratuje ich i ofkoz zbiera informacje dla swego klasztury - Aspera Astra (z łac. aspera- ciernie, astra -gwiazdy :p nic to nei znaczy, ale fajnie brzmi). Co ciekawe osada jest nękana przez umarlaki z pobliskiej nekropolii Everfield i banitów z lasu zbójców. Dlasza (bardziej dalsza, z miesiąc) droga obejmuje kopalnie manganianiu (ważnego składnika wielu czarów), miasto-targ Baldera, hodowle magicznych "owiecek" - Denarów i wreszcie Akademie. No i dalek pare dni i jest stolica.
Myślałem, żeby wkręcić coś z samobójstwem Antonidasa bo wyczytał "coś" z kryształu, ale to mi sie jakos nie widzi... krótko: niemam pomysłu. Chce żeby było ciekawie, nie monotonnie, jak najmniej naparzanki, jakaś zagadeczka (lecz nie zaistotna, wszak ma na nią 1 miesiąc). Pomóżcie bitte! Macie jakieś pomysłu na rozwiniecie tegoż? A może całość wogóle jest bez sensu i napisać przygode od początku? Piszcie co wam na duszy gra.

Po drugie temat jest otwarty dla wszystkich - macie swoje mg'owe problemy? Walcie tutaj!

Na pewno nie bez sesnu - każda kampania może mieć jakieś rozwiązanie. Tutaj troszkę chaotycznie to rozpisałeś ale chyba wiem na czym stoimy (chyba:P) Skoro owy kryształ emanuje jakomś energią - baa nawet wszechograniającą mocą sugerwoałbym takowe rozwiązanie:
-Owy klejnot jest sercem pradawnego Ham'Szah'Nadzara. Dla ułatwienia nazwijmy ga Ham. A więc Ham był moznym czarnoksięznikiem który teroryzował te sziemie przynajmniej tysiąc lat temu - w tak zamierzchłych czasach że tylko nie liczne almanachy wymieniają jego imię. Ludność po wieleokroć podnosiła się wobec czarodziejowi- na próżno. Pewnej nocy zwyczajny pastuch naszedł w śnie Hama i zadał mu śmiertelne pchnięcie. Pałac zburzono nastały czasy równouprawnienia itd. Ciało Hama z biegiem lat obróciło się w pył - ale nadworni badacze zauważyli iż serce pozostało nietknięte... Za każdym razem gdy próbowano zgłębić jego sekret okazywało się bardziej potężnym niż poprzednio. Moc złego czarnoksiężnika wlała się całkowice w skamieniały już organ... Wielu szaleńćów próbował uszerbić kryształ jednak nikomu się to nie udało. Jakieś 2 wieki temu wybitny zaklinacz wszczepił serce Hama na miejsce swojego organu... Jednak nie pożył on na kryształku za długo - także prędko zmumifikowano go i złożono do grobowca - tak się złożyło iż nikt nie kwapił się wdobyć potężnego klejnotu na zewnątrz...
Serce zmagazynowało energie- baa wchłaniało siły każdego kto miał styczność z tym artefkatem. Oprócz tej niewyobrażalnej mocy posiadało jeszcze jedną zdolność - każdy kto próbował zgłębić jego tajemnice, bezpowrotnie tracił duszę...

To narazie do historii, potem dopisze coś jako fabułe do tego...

Wg powyższej histori czarodziajka z każdym, dniem, godziną minuta.. traci moc- na korzyść serca. Oczywiście sugerowałbym aby dowiedziała sie o tym mocno osłabiona (polecam pernamentne wysączenie atrybutów). Czarodziejka zacznie zgłębiać tajemnice kryształu - aby odzyskać moc ... ale wtdy jej dusza przepadnie. Byc może znajdzie jakieś alternatywne rozwiązanie?

To tylko pomysł wszytsko zalerzy od ciebie (choć muszę przyznać że się trochę rolenwiłem jako mistrz, ostatnio mistrzowałem 2 tyg. temu)

Np dobrym pomysłem było bygdyby takowy krysztal był kryształem mocy którego poszukiwał jakis pradawny mag nazwijmy go Berill Jego blask zabijał wszystko co złe lub na przykład napełniał sie złymi uczynkami danej osoby i mozna byłoby jakos to wykozystac rzucic z tego jakis czr lub cos
łamigówka ? hmm np. przedstawić w uepicczone czesci ciała takie jak uszy(jakis opis typu tym słuchamy gdy gra bard),oczy,nogi rozwiazaniem jest to ze mamy ich tylko dwie{dwoje} i aby wejsc gdzies tam w cos tam
moze łamigówka dziwna ale skuteczna mozna to odwrócic na bronie zamiast czesci ciała np. nunchaku[dwie pałki]

łamigłówka, często stosuje zagadki tolkiena:
"W czerwonej stajnie trzydzieści białych koni...
kłapie. tupie, czasem ze strachu dzwoni..."
albo coś mojego autorstwa (mój BG sobie z tym nie poradził, a za odpowiedź dawałem 10k expa Very Happy

ale był wkurzony):
"Po obu stronach stołu 15 mężów zasiadło. Podano im wino oraz tłuste jadło. Każdy z nich wzniósł toast z lewej i prawej. Ile razy metal zadźwięczył? Jeśli nie odpowiesz - gorzko pożałujesz, gdy usłysze prawdę- chwały zasmakujesz..."
szkoda że gdzies zapodziałem poprawną odpowiedź

ciekawe chyba znam odpowiedz tylko powiedz mi co to jest metak ? jezeli kielich to odpowiedz brzmi 15 chyba... Razz

oj chyba więcej niż 15... pamiętam że dwóch rycerzy chyba tylko raz stukało się kielichami
A tajemniczy "metak" to metal- literówka

30 razy? nie potrafie sobie zbyt dobrze tego wyobrazić więc odpowiedź na 99% błędna

CHYBA
było to 28 ale nie pamietam a odpowiedź gdzieś mi się zapodziała

15 albo 30 juz nie pamietam, miałem te zagadke na kompie. kk marius, całkiem to fajne jakos sie doszlifuje, tak czy inaczej thx Very Happy

15 raczej bo jezeli sie stukali i było ich 30 to znaczy ze metal brzdeknął 15 razy bo było ich po 15 na jednej stronie z tego co tam widnieje

Cytat:

Każdy z nich wzniósł toast z lewej i prawej

Jesteś pewien że 15 Very Happy

nie offtopujmy. macie jakieś pomysły albo sami problemy?? jesli tak to sie tym zajmijmy.

wiec co myslisz o tym krysztale złych i dobrych uczynków chodzi mi o to zeby czerpac z tego jakies kozysci z tych uczynków, chodzi mi o cos w rodzaju baterii +i- sa neuteale razem wiec nic nie dają...

Znam ja pewnego Miszcza który ma spory (wg. mnie ) problem. Mianowice podczas pierwszej sesji rozleciał mu się team - zresztą tak jak przewidzałem. Druzyna zaklinacza, łotra i ....paladyna nie mogła długo przetrwać. Każdy rozszedł się już w swoją strono. Cięzko będzie mu nas na powrót zeswatać ^^ ale cóż jakieś porady??
Pozdro Erwill Razz

NO PORADS PLEASE MAM JUZ POMYSŁ I TO NIE GLUPI WIEC SPOKOJNIE... albo rozwiaze sesje i juz Razz