Jak stworzyć w miarę składną i przyjemną przygodę

Założyłem topic, gdyz na drodze samodoskonalenia w sztuce przygodopisania, uświadomiłem sobie że moja wiedza opiera się wyłącznie na własnych doświadczeniach/przesłankach. Znacznie lepiej gdybym wiedział czego gracze oczekują od moich przygód.
Cóż oto kilka rzeczy bez których moje przygody nie mają racji bytu:
1. Staram się zaskoczyć graczy, wysilić ich do uzycia szarych komórek
2. Nie pozwalam na zbyt długie przesiadywanie w jednym miejscu. Wolę aby wciąż pozostawali w ruchu.
3. Co nie znaczy że nie powracają do znanych im miejsc.
4. Jeżeli tworzę większe miasto, oplatam je siatką matactw, układów i powiązań. (to urealnia miasta)
5. Czasem przed bohaterem stawiam dylemat moralny.
6. Cóż większość postaci którym prowadziłem to byli rębacze, więc często daje im okazje na zakup nowych gadżetów.

Piszcie jak wy drodzy mistrzowie staracie się zachęcić swoich graczy do gry Very Happy

To czego nienawidzę/nieznoszę/oczekuję od moich mistrzów, aby fajnie się grało (trochę to bezczelne ale jak Akanus to przeczytasz to ci chyba korona z głowy nie spadnie)
1.Da potem

Dobrze ze stworzyłes ten dział! zaczynam swoja przygodę z Mistrzowaniem wiec chętnie będę śledził i podpatrywał metody innych bardziej doswiadczonych! Very Happy

hmm... moi gracze (w realu) niemaja wygórowanych potrzeb. dzis gramy sesje probną nową druzynką. wiec jak skonczymy to napisze moje spostrzezenie , porady i co odradzam bo jak sadze przekonam sie :]

Co do drużyny:
- NIENAWIDZE paladynów w teamie,
- paladyni rozdzielją team,
- paladyni nie pozwalają zgrać się zespołowi,
- paladyni czynią grę nudną (chyba że MP jest wituozem w tym co robi)
- paladyni są bezczelnie przewidywalni w tym co robią,
- jak moi gracze robią team, zabraniam im wybrania paladyna (chyba że ktoś naprawde baaaaaardzo chce)
- jako głównych wrogów często daje paladynów,
- wg., paladyni są mroczniejszą klasą od nekromanty (zaslepieni w tym swoim dobrze, które i tak jest całkiem nieopłacalne Very Happy

)

marius, czy ty masz uraz do paladynów? czy jakis paladyn cie w dziecinstwie molestował seksualnie? O.O

Pomine to milczeniem 8IIIID (( )

wolę się nie wkręcać zbytnio w ta rozmowę zeby nie wpascx w ogien walki i niezgody Very Happy

ale paladyni są tacy sobie ze tak powiem

Tacy sobie? Powiem tak ze strony mechaniki - wyjątkowo silni, ze strony odgrywanej postaci: - wyjątkowo słabi

nie zrozumciemmnei zle nie bedze sie wypowiadał bo jeszcze ja wejde w zadyme Very Happy

Fakt paladyn jest cięzki do odegrania i jest deko dupny

Cóż ~~troszke~~ odbieglismy od tematu. Chicitta jakieś wskazówki dla początkującego MP??

ooo przyda mi sie bardzo !

nie :/ sesja sie dzis nie odbyła :/ grrrrr
no cóż, tak graczom jak i mp konieczne jest pare sesyjek wprowadzajacych. rozpisz jakas prosta przygode. scenariusz nie powinien byc długi i obfitowac w szczegóły bo zrobisz epopeje w której sam sie zgubisz. improwizacja jest dobra, lecz jesli sie w tym nie czujesz to napoczątku pisz szczegółowe scenariusze potem sie i tak przyzwyczaisz :p rozpisz przygode w punkcie lub schemacie. w DnD walki są najbardziej uciazliwe zwłaszcza jesli przeciwnicy maja skomplikowane umiejetności. jesli chcesz by wszystko szło szybko zrezugnuj z inicjatywy. po prostu rozpisz szybko kolejnosc postaci na kartce wedle własnego widzimisie. ja tak robie, chodz niektórym graczom moze sie niespodobać... zwłaszcza, ze inwestowali w wysoka zreczosc czy poprawiona inicjatywe :p walki powinny byc proste i kameralne. przynajmniej z początku. no bo spróbuj upilnowac, zdolnosci i czarów jakimi dysponuje powiedzmy 7 wrogów, 3 bg i 2 bn ;> do tego jeszcze wszystko ma sie dziac szybko.
kostki w rekach graczy to pewne odciazenie dla mg ja jednak wykonuje wszystkie rzuty za ekranem. imho dla graczy sesja ma byc przygodą a nie jakims hazardem z turlaniem kostkami :/
sporo cennych porad zawarto w PMP w pierwszym rozdziale. mi one bardzo pomogły.
zrezygnuj z muzyki! niewprawionych graczy i mg strasznie rozprasza co i ja odczułem bolesnie swego czasu Very Happy

gadzety sa spoko (typu np. spreparowany list czy naszyjnik "udający" jakis amulet etc) ale co za duzo to nie zrdowo. nie upychaj ich na siłę
jak sobie cos wspomne to Ci powiem
co o tym myslisz?

wieklie thx teraz do roboty ! aa i jeszcze co załozyłem topica SPORT (kolejna nieinteligentna reklama Very Happy

)

Cytat:

imho dla graczy sesja ma byc przygodą a nie jakims hazardem z turlaniem kostkami :/

Nie masz racji. DnD ma tak specyficzną mechanikę, że jest nastawiona na wiele rzutów. Po za tym, rzuty kośćmi rajcują graczy lepiej, niż najgenialniejsze zawiłłości fabuły wymyślone w pocie czołą przez MP (wiem to z własnego doświadczenia)

Cytat:

zrezygnuj z muzyki! niewprawionych graczy i mg strasznie rozprasza co i ja odczułem bolesnie swego czasu

Nie próbowałem - nie wiem

Cytat:

scenariusz nie powinien byc długi i obfitowac w szczegóły bo zrobisz epopeje w której sam sie zgubisz. improwizacja jest dobra, lecz jesli sie w tym nie czujesz to napoczątku pisz szczegółowe scenariusze potem sie i tak przyzwyczaisz

Cóż tutaj się po części z toba zgadzam. Główny watek zawsze sobie dobrze opsiuje. Po za tym robie wiele informacji, których BG prawdopodobnie nigdy nie poznają, ale urealistyczniają one świat. Improwizacja - baaardzo trudna sztuka. lubię improwizować w pobocznych wątkach, albo wprowadzając małe smaczki do głownego wątku. Jeżeli jednak fabuła zacznie się toczyć orem improwizacji - całą kampania prędko się rozsypie, bo wiedz że ~~genialne~~ pomysły kończą sie bardzo prędko.

Cytat:

jesli chcesz by wszystko szło szybko

Zrób sobie tabelke, w której zanotujesz PW, inicjatywe i przeróżne efekty zaklęć.
Staraj sie aby opisy walki nie były zbyt przeciągliwe, ale warto dołożyć kilka barwnych określeń. (np.: gdy bohater zada krytykiem 80 obrażeń, albo jedno zaklęcie powili z nóg rozpisywanego przez MP 2 godziny bossa)
Nie rezygnój z opisywania życia codziennego (posiłki, pogoda itp.)

no włąsnie z tą tabelką to jest zaj**isty pomysł. nnie dałbym rady prowadzic sesnownych starć bez niej... i ja sie wachałem czy kupic PMP Very Happy

aha marius, wiesz jak kto woli. ja jest przeciwny turlaniu kostkami. moi gracze słabo znają mechanike i ja za nich załatwiam sprawy z nia zwiazane. mam wrazenie teraz ze prowadzisz sesje typową dla DnD - kupa rzutów, walk etc mało interakcji i wczucia :/ sorka, ale tak to wygląda, popraw mnie ejsli sie myle ..