ŚREDNIOMIECZE -> Projekt nowego systemu

Tak, o tych summerachm, musze dopracować, bo wiele tu zostaje do powiedzenia. Ale na pewno ustrój tamtejszych miast-państw to będzie magokracja. Ich podstawową jednostka w armii będzie mag/wojownik. Wiara. Tutaj musze zerknąć do książk historycznych. Myśle, że trzeba teraz zająć się centralną europą, bo to przecie sedno sprawy:>

Hmm proponuje tak: Hiszpania to potęga, wchłonęła Portugalie - a to dzięki temu że oni "odkryli" Atlanytydę i szybko zawarli z nimi przyjaźń i mają wyłączność na handel z Atlantami, Hiszpani mają ambicje stać się gigantem i knują przeciw Cesarstwu Niemieckiemu i powoli zaczynają wybijać się z półwyspu Iberyjskiego, Skandynawia - tam całkowicie zapomniano o Bogu, kulty pogańskie królują, księża są wieszani a w ich krwii są kąpane niemowlęta, Bałkany - zmiażdżone i sterroryzowane przez wampiry które nagle się ujawniły i zaczynają tworzyć swoje państwo, Francja - nawiedzana przez wilkołaki.

a może przez przygarbionych dzwonników z lachonami przy boku ? ;]

taki dżołk jęzor

bardzo krasnoludzki... i oftopowy

Hmm Dzwonnik z Notre Dame? No i już dałeś mi pomysł na sesje w świecie Średniomiecza :]

Proponuje dodać 4 stronę konfliktu, wspomnianych już wcześniej Sumerów. Ich cywilizcja przetrwała nawałe rzymską, arabską, trwając na odległej wyspie w Zatoce Adeńskiej. Kiedy świat ogranął chaos pradawna cywilizacja powróciła po swoje dziedzictwo. Wspierani starożytną (aby na pewno?) sumeryjską technologią wypchneli z dorzecza Tygrysa i Eufratu wypchnęli oni aeabów i odbudowali starożytny Babilon. Wznawiają oni kult Anu (boga gwiazda) oraz SIn (boga słońca) dążąc do przywołania potężnego obrońcy Mezpotomii Marduka.

Ja jestm za taką wizją summerów, połączenie magii i nowoczesnej cywilizacji(bez przesady z tą nowoczesnością oczywiście). Tylko dlaczego robić z tego 4 strone konfliktu?? Ja zostawiłbym ich nawet neutralnych. I tylko jedno zostaje do ożeczenia, jak duże terytoria zajmuje ta cywilizacja. Jeżeli będzie ona olbrzymia, wtedy zmiecie ona wszystko z powierzchni ziemii(wiecie technika+magia=śmierć na kółkach). Dlatego też summerowie nie mogą stanowic olbrzymiegi imperium. Pozatym po co robic dodatkowych wrogów??

A ja proponuje demoniczne świstaki z berlina i moto krowy z łodzi a i gumisie ze stujardowego boiska (zabójczy napastnicy). Ja myslałem że to raczej pójdzie w ton historic horror a nie w dusk fantasy. Twisted Evil

Wiesz Jagmin, zamykanie sie tylko na Europe itp., prowadzi do monotoni, ja jestem za suumerami, Atlantydą i innymi dodatkami, które podkolorują świat średniomiecza i konfliktu między dobrem i złem(który i tak jest już stary i prze****ny).

A w jakim fragmencie mej wypowiedzi była mowa o Europie? Nawet z ankiet przezemnie przeprowadzonychj wynikało że ludzie chcą bardziej orientalnych i arabskich klimatów ale na Boga nie rubcie z tego sieki miedzy demonami, aniołami, kosmitami, wilkołakami, wampirami, agentami smithami i Bóg wie czego jeszcze. Poczytajcie sobie o Magu w mrocznych wiekach, o Kulcie, Gemmini, Ars Magice, nawet Monastyrze a nie serwujecie rozwiązania z Kryształów Czasu, Złego Cienia czy Arkony. Niech to bedzie nawet fabularna wersja Diablo lecz nie pakujcie wszystkich możliwych mitologii bo nikt w to nie zagra. Sam znam ciekawe mitologie syberyjskie, czarnej afryki czy nawet ameryki połówniowej ale nie chcę od razu tego wepchnąć w jeden świat. Tak jakbyście chcieli zrobic anie ze wszystkich smaków a przecież nikt tego nie zje. Pomyslcie o głównej osi a raczej arenie wydarzeń i dopiero po porzadnym opisaniu tego zajmijcie się wisienkami na tym lukrowanym torcie czyli dodatkowymi i często opcionalnymi nacjami czy krainami. A i unikajcie Atlantydy jak ognia (wody?) bo to was zgubi, prędzej poczytajcie o Lemurii czy Mu bo to ciekawsze a wogule polecam co do tajemniczych ladów Denikena. Twisted Evil

Szczerze mówiąc to teraz całkowicie pogubiłem sięw jakiej konwencji ma pozostać "Średniomiecze". Jeżeli całkowicie zrezygnujemy z jakiś ciekawych fantastycznych smaczków to... wyjdzie nam alternatywna historia europy - nuda. A demony, anioły, kośmici, wilkołaki, wampiry wprowadzają swego rodzaju ciekawszy klimat. Graczy z pewnością byliby zaskoczeni iż Bolesław Śmiały zabił św. Stanisława nie dlatego iż popadł z nim w konflikt, a np.: biskup wykrył iż Bolek jest wampirem.

mam wrażenie że jagmin ma racje za bardzo odbiegamy
na początku widziałem to jako właśnie historyczny horror a teraz z tego sie robi heroic fantasy
co mi sie troche nei podoba musze przyznać

Nie, jeżeli ograniczymy sie tylko do walki dobra ze złem, to znowu wyjdzie coś na styl 95% gier na rynku. Walka dobra ze złem to temat gorszy niż miłosne romanse elfów z gnomami barbarzyńcami...

powiem tak ...
masz mase pomysłów wiec stwórz coś na własną ręke bo średniomiecze osiągneło pewną mase krytyczną powyżej której staje sie kałem o wszystkim i o niczym

-_-

arkanus.
walka dobra i zła była od zawsze i kazdy gra tu o swój interes... osobiscie twierdzę ze zmozna zrobić BEZ panteonu [nie bijcie] poprostu bedą dobre narody i bedą złe narody [oczywiscie punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia] każdy moze sobie w coś wierzyć każdy może sobie coś wkręcić dla wyrobienia karności w ludziach a w żeczywistości nic ci to nie daje...
a wiec
po co nam bogowie ?
dla bajeru ?