|
|
Autor |
Wiadomość |
Berti
Ghummiś
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka
|
Wysłany:
Nie 0:10, 19 Lut 2006 |
|
blisko bywało ale napewno nie emocionalnie troche zbyt cyniczny jestem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Marius
Ghummiś
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)
|
Wysłany:
Nie 10:10, 19 Lut 2006 |
|
Dla chikitta: przedstawiłem czysto naukowy przekaz. Jakby było inaczej to dlaczego rozpadają się związki, pojawiają się zdrady itp itd? Moim zdaniem związek pomiędzy mężczyzna a kobietą (bynajmniej w moim mniemani) ogranicza się do 30%emocji, 70% "chemii".
Mówie tutaj o czyms poważniejszym a nie chodzeniu po korytarzu i namiętnych całusach po kontach
Pozdro
PS. Moim zdaniem to chyba post który podkreślił całą gadanine (te 5 stron) i na PEWno wniósł więcej do topicu niż twój komentarz chicitta
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Ghummowy Akolita
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ZIELONA GÓRA
|
Wysłany:
Nie 10:33, 19 Lut 2006 |
|
A ja trzymam z Czikitem. Według mnie to wszystko G. prawda. I tak, i tak na końcu liczy się tylko i wyłącznie osobiste podejście... jest to kwestia wiary i autosugesti. Niby faktycznie w ciele człowieka jest związek chemiczny odpowiedzialny za miłość (swoją drogą zbliżony składem do amfetaminy) ale jest to związek, na który ciało uodparnia się po jakimś czasie... To skąd mamy szczęśliwe pary staruszków wciąż pomyakających za rączke Fakt, są zdrady, rozwody itp. Ale przecież to nie jest reguła. Zresztą za to też odpowioadają uczucia wyższe, nie można za każdym razem zwalać na chemię tego, że komuś życie nie wypaliło.
Ja tam sobie nigdy nie będę wmawiał, że to jest zwykłe, chemiczne, zapisane w kodzie genetycznym zachowanie. Zawsze ale to zawsze wszelkiego rodzaju zbliżeniom miedzy mężczyzną i kobietą towarzyszy wewnętrzne doznanie. Może powiecie, że jestem romantykiem, ale tak właśnie myślę. Tym różnimy się od zwierząt, że dano nam możliwość odczuwania pewnych rzeczy. Ja mam zamiar wykorzystać ten przywilej. Bo czym bym się różnił się od świni w komorze rozrodczej gdybym uważał pierwszy, delikatny pocałunek na plaży w ciepłą letnią noc, za chemię...
Z takim podejściem za 10 lat rekord w łózku to 2 minutki, robisz swoje, wyskakujesz na balkon, palisz fajkę i lecisz do pracy albo przed TV. heh... nie dzięki, ja bym chciał więcej
Jeżeli chodzi natomiast o ideały piękna, duże piersi, szerokie biodra itp. To wszystko już na pewno jest uwarunkoane w całkiem inny sposób. Zwróćcie uwagę, że jak świat stary, modele kobiet perfekcyjnych zmieniały się diametralnie. W baroku np. mężczyznom podobały się kobiety pulchne. A według naukowych przekazów maruisa pulchna kobieta odpada...
Tak naprawdę, to co nam dziś się podoba, nie jest uwarunkoane genetycznie ani chemicznie tylko kulturalnie. Media kreują idealną kobietę... szczupła, wysoka, duże piersi, inteligentna, zawsze chętna... i może jeszcze z czekoladą i niespodzianką po prostu podoba nam się to co widzimy w TV lub na okładkach kolorowych magazynów i tyle...
Osobiście uważam, że to powoduje ogólną nudę i zastój obyczajów. Wszystkim podoba się to samo... Jestem temu przeciwny. Każda kobieta, która dba o siebie, może być piękna
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Agony
Wyznawca Ghummana
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Nie 11:25, 19 Lut 2006 |
|
Można było zastanowić się czym jest tak piękna MIŁOŚĆ , która wywołuje tyle emocji, której wiele ludzi szuka tak wytrwale , która powoduje ból i cierpienie.
Może to są jakieś oczekiwania w stosunku do drugiej osoby.
Dla mnie miłość to nie uczucie (jedno) ale uczucia...
Nie ukrywajmy , że na początku to wszystko to wielkie jedno zauroczenie, podniecenie . Jak napisał Greebo wyzwala się wtedy specjalny składnik chemiczny. Czujemy szczęście....czujemy i różne miłe rzeczy.
Z czasem gdy z kimś jesteśmy... Zaczynają się liczyć inne rzeczy. Powinniśmy zwracać uwagę na to czy jest nam z kimś dobrze , czy się dogadujemy , liczy się wspólne spedzanie czasu , rozmowy.
Następuje przywiązanie... Chęć bycia z kimś dlatego ,że coś od niego dostajemy i możemy komuś dac tego co on oczekuje.
Już w szkole na pewnych ciekawych lekcjach pewien mądry pan powiedział nam że w późniejszych etepach bycia z kimś (kilka lat po ślupie itp) nie ma już miłości.... Moje kolezanki bardzo wtedy się zbuntowały... Ja wręcz przeciwnie. Wiem ,że wtedy wielka ekscytacja drugą osobą staje się słabsza , nie zanika...ale na 1 plan wysuwają się inne rzeczy.... Chcemy być z kimś bo tworzymy rodzine. bo pomagamy sobie , bo mamy dzieci....
A to jak będzie w łóżku Greebo nawet po tych kilku latach zalezy od 2 osób....Od tego czy będą potrafili wprowadzać urozmaicenia i nie dadzą się wciągnąć w wir pracy , ciągłej uciczki za karierą...a będą mieli czas aby rano poleżeć troszkę dłużej w łożku przytulając się czule i wspominając pierwsze takie chwile razem.....
-----------------------------------------------------------------------------------
Co do ideałów piękna. Jako kobieta jestem cholernie zła o to co promuję media. Kobieta która nie wygląda jak modelka (nie mówię że jest brzydka ale kurde nie każdy urodził się ze wzrostem 170cm) czuje się źle. Ciągłe diety , przestaje wierzyć w siebie. Patrzy w lustro i jest jej źle bo wie ,że wygląda inaczej. Wydaje jej się ,że faceci na nią nie spojrzą bo jest inna od tych w TV , w gazetach...
Wcale tak nie jest.... Ale niestety dużo osób tak ma. Boją się facetów , tego ,że jak jakiś podejdzie to tylko dla seksu....
I tu nadchodzi czas dla was kochani męzczyźni.
To wy powinniście mówić nam ,że jesteśmy piękne. Dać do zrozumienia ,że te wszystkie sztuczne panienki w TV itp. gazetach nic dla was nie znaczą... że potrzebujecie prawdziwej , nie sztucznej kobiety. Takiej co ma ciało , jest za co chwycić... taka co ma coś w sobie i nie jest to idealny wygląd...
Jeśli nie czujemy ,że wam się podobamy , nie dostajemy słów....robi się źle. Zamykamy się w sobie , mamy fochy , wkurza nas jak się za kimś obejrzycie na ulicy.
Spójrzcie jak pięknie by było gdybyście dawali nam tak dużo , a my ufałybyśmy wam tak totalnie...razem moglibyśmy oceniać laski na fotka.pl
Ps.do Greeba..."Każda kobieta, która dba o siebie, może być piękna "
Może być , ale każdy ma inny gust... i nie możesz powiedzieć ,że o każdej powiesz ,że jest ładna... bo napewno nie masz aż tak szerokiego gustu jeśli chodzi o urodę i wygląd....
Fakt jest jednak faktem ,że na każdego ktoś czeka....
Pytanie teraz... szukać czy czekać aż nas znajdzie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Ghummowy Akolita
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ZIELONA GÓRA
|
Wysłany:
Nie 11:56, 19 Lut 2006 |
|
Agony napisał: |
A to jak będzie w łóżku Greebo nawet po tych kilku latach zalezy od 2 osób....Od tego czy będą potrafili wprowadzać urozmaicenia i nie dadzą się wciągnąć w wir pracy , ciągłej uciczki za karierą...a będą mieli czas aby rano poleżeć troszkę dłużej w łożku przytulając się czule i wspominając pierwsze takie chwile razem..... |
W stu procentach się z Tobą zgadzam. Jednak mi chodziło o to, że facet, który myśli o seksie w kategoriach chemi i obowiązku względem gatunku, szybko przestanie traktować to jako coś wyjątkowego. Po jakimś czasie cała magia pryśnie. Seks po prostu się znudzi i odejdzie gdzieś w niepamięć. Osoba taka nie bedzie myślała o nowościach czy urozmaiceniach.
Agony napisał: |
Ps.do Greeba..."Każda kobieta, która dba o siebie, może być piękna "
Może być , ale każdy ma inny gust... i nie możesz powiedzieć ,że o każdej powiesz ,że jest ładna... bo napewno nie masz aż tak szerokiego gustu jeśli chodzi o urodę i wygląd.... |
Ale ja napisałem, że każda jest piękna... Nie, że każda podchodzi pod mój gust, to różnica Chodziło mi dokładnie o to co napisałaś poniżej, każda znajdzie swojego adoratora.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Agony
Wyznawca Ghummana
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Nie 12:09, 19 Lut 2006 |
|
Greebo napisał: |
Agony napisał: |
A to jak będzie w łóżku Greebo nawet po tych kilku latach zalezy od 2 osób....Od tego czy będą potrafili wprowadzać urozmaicenia i nie dadzą się wciągnąć w wir pracy , ciągłej uciczki za karierą...a będą mieli czas aby rano poleżeć troszkę dłużej w łożku przytulając się czule i wspominając pierwsze takie chwile razem..... |
W stu procentach się z Tobą zgadzam. Jednak mi chodziło o to, że facet, który myśli o seksie w kategoriach chemi i obowiązku względem gatunku, szybko przestanie traktować to jako coś wyjątkowego. Po jakimś czasie cała magia pryśnie. Seks po prostu się znudzi i odejdzie gdzieś w niepamięć. Osoba taka nie bedzie myślała o nowościach czy urozmaiceniach.
|
Czyli Ty twierdzisz ,że nie ma szans ,że dla Ciebie seks stanie się tylko zaspokajaniem własnych potrzeb fizycznych... że zawsze będzie to wielki rytual trwający długo a nie tylko parę sekund, że nigdy Ci się nie znudzi?
Czy może po prostu po pewnym czasie jak wiekszość facetów ....znajdziesz sobie kogoś nowego...co wniesie w Twoje życie seksualne odrobinę nowej pikanterii...?
Czy facet w ogóle jest w stanie wytrzymać z jedną osobą bardzo długo?
Nie zaczyna po pewnym czasie myśleć o kimś innym?
Co ma na to wpływ?
Może własnie to czy ten związek chemiczny jest czy nie?
A może tak zwana miłość?
A co jak ktoś w nią nie wierzy bo liczą się dla niego inne rzeczy?
Mówią ,że miłość jest wieczna... jeśli jest prawdziwa...
A przywiązanie i inne tego typu sprawy można szybko zniszczyć .... nieporozumienia , kłótnie , obawy...
Czy pozostaje żyć w wielkiej niepewności...uda się albo nie? A jak nie znajdzie się ktoś następny? Czy lepiej żyć złudną nadzieję ,że może jednak sa faceci którzy nie zostawią Ciebie dla kogoś innego tylko z ciekawości...jak to jest z kimś innym?
----------
proszę o skasowanie mojego postu jako gość... wylogowało mnie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Greebo
Ghummowy Akolita
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: ZIELONA GÓRA
|
Wysłany:
Nie 12:13, 19 Lut 2006 |
|
Agony napisał: |
Czyli Ty twierdzisz ,że nie ma szans ,że dla Ciebie seks stanie się tylko zaspokajaniem własnych potrzeb fizycznych... |
Właśnie napisałem, że wręcz przeciwnie, że dla mnie seks nie jest wcale zaspokojeniem własnych potrzeb a czyms całkiem innym... ale to chyba nie jest topic o mnie, więc nie będe pisał nic więcej Jak chcesz możemy pogadać o tym prywatnie
Agony napisał: |
zawsze będzie to wielki rytual trwający długo a nie tylko parę sekund, że nigdy Ci się nie znudzi? |
Hmm... Tak, w to właśnie wierzę, jestem niepoprawnym romantykiem idealistą. Jakiś problem?
Co do reszty twoich pytań. Nie będę próbował na nie odpowiadać. Powtórzę za to coś co tu już było tu napisane. Każdy jest inny, kazdy szuka i potrzebuje róznych rzeczy. To nie jest tak, że tylko faceci w pewnym momencie myśli o innej partnerce, bo kobiety robią dokładnie to samo Ale mi się wydaje, że szukanie innych jest właśnie czymś w rodzaju złej drogi w poszukiwaniu urozmaiceń... Zamiast pokombinować z żoną facet idzie do sąsiadki, ale mu to nic nie daje bo jest beznadziejny
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Erwill
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Staszica>>Yeah!
|
Wysłany:
Nie 13:23, 19 Lut 2006 |
|
No troche za bardzo się rozpedziliscie...ale ja mysle ze to wszystko jest zapisane w genach człowieka człowiek w ten sposób odczuwa zainteresowanie itd. i w koncu musi utrzymać nazwisko
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marius
Ghummiś
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)
|
Wysłany:
Nie 13:51, 19 Lut 2006 |
|
Jiz... samo przewinięcie strony przez te posty zajęło mi 5 minut
Walneliście niezłe eposy (coś w długości mojego referatu na polski). POstaram się skomentowac niektóre z waszych wypowiedzi:
Cytat: |
ze to wszystko jest zapisane w genach człowieka |
Zgadzam sie
Cytat: |
niepoprawnym romantykiem idealistą. Jakiś problem? |
Coraz trudniej o takich trzymaj fason Greebo
Cytat: |
Czy facet w ogóle jest w stanie wytrzymać z jedną osobą bardzo długo? |
Teoretycznie - tak, praktycznie- no nie wiem 3/100 par wytrzymają ze sobą dłużej niż 30 lat...
Cytat: |
Jako kobieta jestem cholernie zła o to co promuję media. Kobieta która nie wygląda jak modelka (nie mówię że jest brzydka ale kurde nie każdy urodził się ze wzrostem 170cm) czuje się źle. |
Na ten temat nie mogę za bardzo się wypowiedzieć - z prostego powodu. Nie jestem kobietą. Ale sądze że w pewnym sensie kobiety przyczyniły sie do wylansowania "90/60/60". ta ciągła moda na upiekszanie, diety itd.. - jakos nikomu 100, 80, 60 lat temu nie przeszkadzały inne wymiara. Baaa z tego co wiem w latach 20 modny był płaski biust :/ <osobista relacja>
PS: jak ja kocham te fora RPG,
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Agony
Wyznawca Ghummana
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Nie 19:25, 19 Lut 2006 |
|
Bo to się nazywa prawdziwa dyskusja...i prawdziwe posty a nie tam takie wasze byle co na odwal się
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Erwill
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Staszica>>Yeah!
|
Wysłany:
Nie 20:24, 19 Lut 2006 |
|
A z resztą to jest do tego topic nie ?? spec. załozony a raczej tak dla jaj
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Berti
Ghummiś
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka
|
Wysłany:
Nie 20:26, 19 Lut 2006 |
|
nie przeczytałem całych postów sory ale troche za długie
ale postaram sie nawiązać do części wypowiedzi
co do miłości wierze w nią chociaż znów coraz więcej we mnie cynizmu i podejścia w stylu "dymać bez miłości bo miłość sux" o ile do samego "dymać be miłości" nie mam nic bo w celibacie życ nie ma co a czekanie na tą jedyną może trwać i pół życia nie zmienia to faktu że sex bez miłości uważam za rozwiązanie połowiczne a miłość prawidzwa to jak dla mnie taka która nie przesłania świata ale staje sie jego częścią
a kanony piękna cóż... myśle że nie da sie określić jakiegoś jednego np. mówi sie że faceci wolą blądynki ja sie nie zgadzam o ile wogóle zwracam uwage na kolor włosów to chyba wole ciemniejsze nie koniecznie czarne to przykład bo swoich preferencji nie chce mi sie rozpisywać
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Erwill
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Staszica>>Yeah!
|
Wysłany:
Nie 20:29, 19 Lut 2006 |
|
takie gadanie przeciez nie wziął bys dziewczyny dla SAMEJ dupy, włosów, i big tits...*
SRY ZA MOJE SŁOWINICTWO... ale raz kiedys
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Berti
Ghummiś
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka
|
Wysłany:
Pon 20:44, 20 Lut 2006 |
|
ehh czytanie ze zrozumieniem erwill bożenka była by zawiedziona
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Erwill
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Staszica>>Yeah!
|
Wysłany:
Wto 10:30, 21 Lut 2006 |
|
ojj Bozenia... KU*WA nie strasz mnie ją chociaz tutaj !
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |