Autor |
Wiadomość |
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu
|
Wysłany:
Wto 17:51, 11 Kwi 2006 |
|
-Natomiast wśród ludzi zawsze pozostaną jednostki odważne, szerzce nadzieje i wiare w lepsze jutro. Tak właśnie rodzą się rebelie... - dziewczyna uśmiechnąła się.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Marius
Ghummiś
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)
|
Wysłany:
Wto 18:11, 11 Kwi 2006 |
|
Ork odwzajemnił uśmiech, po czym nie za bardzo wiedząc o czym rozmawiać z dziewczyną zaczął doszukiwac się nie zbadanych konstelacji gwiezdnych.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu
|
Wysłany:
Wto 20:29, 11 Kwi 2006 |
|
Dziewczyna ziewnęła.
-Pójdę spać jednak... Mam zobowiązania do poprowadzenia cię przez Anglandie wiec musze sie wyspać - Kahlan mrugnęła i poszła pod palenisko.
Ork został sam ze swoimi gwiazdozbiorami. Z łatwością rozpoznał Węża, Niedźwiedzia i Muła. Jednak nie mógł dostrzec Smoka. Coś przysłaniało gwiazdy... wężowa chmurka. Wisiała tuż nad głową Duerthaka.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marius
Ghummiś
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)
|
Wysłany:
Wto 21:05, 11 Kwi 2006 |
|
Ork tym razem nie dał za wygraną... Ta chmurka powoli zaczynała go irytować. Kapłan pochwycił pierwszy lepszy kamyk i z całej siły cisnął w przestworza, wyładowując kumulujący sie stres.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu
|
Wysłany:
Śro 15:07, 12 Kwi 2006 |
|
-Tym raczej jej nie pokonasz - usłyszał za sobą głos Starego - Ale myśle, że znajde sposób. Myśle też że przyda ci się towarzystwo przyjaciela. Poza tym, przyniosłem ci ser... - powiedziawszy to rzucił papierowe zawiniątko Duerthakowi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marius
Ghummiś
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)
|
Wysłany:
Śro 20:39, 12 Kwi 2006 |
|
Ork odwinął zawinątko:
-O, ser... eee dzięki. Tego mi było tzreba- ork odrzekł z lekkim poirytowaniem- Ta chmura... Dziwne, ale jeżeli jest to zły omen to dlaczego wciąż nade mną ciąży? To jest ... nie na miejscu. W końcu udało nam sie ujść spod nosa samego Ordena, nie wyobrażam sobie na tę chwilę większego niebezpieczeństwa... - ork pieczałowicie spakował kawałek sera i umieścił w torbie, gdzie pewnie zalegać będzie przez najbliższe miesiące. Duerthak często kierował się zasadą: A nóż się kiedys przyda?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu
|
Wysłany:
Czw 12:36, 13 Kwi 2006 |
|
-To chmura znad D'Hary. I nie jest naturalna. On cie dla kogoś śledzi. Tylko dla kogo. I dla czego? - Zedd zapatrzył się w niebo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marius
Ghummiś
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)
|
Wysłany:
Czw 12:38, 13 Kwi 2006 |
|
Ork wpatrywał się w chmurę jeszcze przez moment po czym powiedział Staremu:
-Idę się przejść, zobacze czy żadne sparagnione orkowej krwi bestie nie zakradaja się nam pod nos... - po czym kapłan udał się na obchód wokoło obozowiska...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu
|
Wysłany:
Czw 12:42, 13 Kwi 2006 |
|
-Bądz ostrożny... - Zedd zmarszył brwii - Nie przydasz nam sie martwy...
Wokół obozu panowała niczym nie zmącona cisza. Tylko niebo było jakieś dziwne. Wokół chmurki gromadziły się większe chmury całkowicie ją załaniając. Po kilku mianutach całe niebo przysłaniała szara, puszysta zasłona, tak, że chmurka w kształcie węża zniknęła z pola widzenia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marius
Ghummiś
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)
|
Wysłany:
Czw 17:41, 13 Kwi 2006 |
|
Ork nie zdziwił się zbytni postępującym zjawiskiem. Tyle nadnaturalnych rzeczy dzieje się w jego otoczeniu, od czasu przybycia Kahlan.. Minęło zaledwie parę dni ale już czuł się przytłoczony.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu
|
Wysłany:
Sob 8:52, 01 Lip 2006 |
|
Duerthak przechadzał się wokół ogniska. Zedd siedział na kłodzie zajadając ser. Kahlan i Strażnik Granicy spali. Konie pasły się opodal.
-Dobra dziewczyna - oznajmił po pewnej chwili Zedd.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marius
Ghummiś
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)
|
Wysłany:
Sob 8:55, 01 Lip 2006 |
|
Ork chwile pomruczał, ze znudzenie spojrzał na resztę i pogrążyłsię w smętnych rozmyślaniach. Po chwili rzucił pytanie:
-Stąd do Granicy daleko jeszcze?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu
|
Wysłany:
Sob 9:11, 01 Lip 2006 |
|
-Nie wydaje mi się. - mrukną Zedd - Ale nie znam się na tym. Tak ci śpieszno do Granicy? Gdy już tam dojdziemy obawiam się, że będziesz chciał wracać... - Zedd westchnął jak to miał w zwyczaju. Przeniósł wzro na Kahlan - Najbardziej martwię się o nią...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marius
Ghummiś
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)
|
Wysłany:
Wto 10:10, 04 Lip 2006 |
|
Duerthak spojrzał na nią, po czym przeniósł spojrzenie na Starego:
-...coś z nią nie tak?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu
|
Wysłany:
Wto 10:24, 04 Lip 2006 |
|
-Wszyscy ją lubimy. Ale ona nie jest prostą dziewczyną. Ma swoję obowiązki... - Stary utkwił wzrok w tylko sobiewiadomym punkcie horyzontu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|