Autor |
Wiadomość |
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu
|
Wysłany:
Wto 16:42, 25 Lip 2006 |
|
Caleb
-Niedobrze przyjacielu... - gnom pokręcił głową - Nasz kapitan nie dość że ma gadające ptaszysko to jeszcze krasnoludzkie poczucie humoru. A pozatym żadnego planu co do rejsu, czy czegoś w tym guście. Ale to szcze...strze...tfu! Detal znaczy... Myślisz, że nadal jest sens się w to pakować?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Marius
Ghummiś
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)
|
Wysłany:
Wto 17:41, 25 Lip 2006 |
|
Gdy Holg opuścił sklepp Caleb i Diego <udany test zauważania> dostrzegli gest sklepikarza oznaczający mnbiej więcej "pasujemy"
-Ekhm, ekhm... NIestety nie mamy mikstur leczenia średnich ran, ale za to proponuje 10% zniżkę na misktury leczenia lekkich ran- nadal zainteresowani??
*Caleb-co do Kristobala - wyczułeś u niego raczej chęć zatajenia celu niż chaotyczny rejs w nieznane...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Berti
Ghummiś
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka
|
Wysłany:
Wto 17:57, 25 Lip 2006 |
|
holg
obrót strone sklepikarza
-tak bierzemy byle szybko!
po wypowiedzeniu tych słów holg jeszcze szuybko obrócił sie w strone przyjaciół
-to może udajmy sie do niego wszyscy? może nagle mu sie coś przypomni albo dozna olśnienia?
holg po chwili zastanowienia
-a ptaszyska sie jakoś pozbędziemy <podstępno-okrutny uśmiech>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marius
Ghummiś
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)
|
Wysłany:
Śro 15:46, 26 Lip 2006 |
|
Po chwili sklepikarz wrócił z miksturami. Przyniósł ich sześć i położył na ladę. Podłubał w nosie i chrząkowato powiedział:
-Nooo, to sześć mikstur jedna po 300 sz, odjąć 10% rabat- tutaj niedźwieżuk uśmiechnął się- to będzie 1620, a niech stracę- 1600!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Berti
Ghummiś
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka
|
Wysłany:
Śro 16:19, 26 Lip 2006 |
|
holg
na chwile opuszczając przyjaciół holg podszedł do lady zapłacił i zabrał co swoje
pożagnał sklepikarza krótkim i niezbyt przyjaznym
-żegnam
po czym znów dołączył do przyjaciół
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marius
Ghummiś
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)
|
Wysłany:
Czw 9:39, 27 Lip 2006 |
|
<stan "konta": Caleb 4000 sz, Holg 3200 sz, Diego 3200 sz>
Diego wziął swoje mikstury i dołączył do trójki. Teraz należałoby ustalić plan niejakiego działania:
-Czy od razu skierować się na pokład "Morskiego Kocura" i wypłynąć w rejs na Alaron, czy też uzupełnić ekwipunek o nieco bardziej suptelne metody uciszania wrogów... (gnom podśiwadomie się uśmiechnął)
Tak czy owak drużyno, co robicie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu
|
Wysłany:
Czw 13:46, 27 Lip 2006 |
|
Caleb ufał swym umiejętnościom, gadce i "żądłu" które nosił za pasem. Przełknął śline i powiedział:
-Ja chce już płynąć...ten...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marius
Ghummiś
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)
|
Wysłany:
Pią 11:17, 28 Lip 2006 |
|
<erwill przejmuje Diego, Maupi wypadasz>
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Erwill
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Staszica>>Yeah!
|
Wysłany:
Pią 12:07, 28 Lip 2006 |
|
Diego patrząc swoim tepym wyrazem twarzy na resztę druzyny...
Co ee. tego....ee co robimy ? tak zgadzam się z Calebem... tak...no
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marius
Ghummiś
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)
|
Wysłany:
Pią 12:23, 28 Lip 2006 |
|
A więc druzyna skladająca sięz samych wielbicieli rozwoju inelektualnego, po cześci uzgodniła dalszy plan działań. Razem udali się do przystani, za pomocą Caleba prędko odnajdując łajbę "Morski Kocur". Kpt. Kristobal nadal pilnował załadunku, a widząc w oddali zbliżających się, zakutych i uzbrojonych po zeby żołdaków krzyknął do tragarzy:
-Ho! Ho! Idą nasze koty! Rejs na Alaron zmiękczy ich twarde łby. Zauważając młot bojowy jedneho z poszukiwaczy przygód uśmiechnął sięi wyseplenił głośno:
-PO CO CI TAKI WIELKIE MŁOTEK ?? Mamy już wystarczające do trzepania schabowców!- załoga odpowiedziała bujnym śmiechem. Zauważając poniekąd tępy wyraz twarzy dzielnego wojownika Kristobal dorzucił:
-A TEN CO? MATKA CIĘ POMIĘDZY KILEM A STEREM TRZYMAŁA!!- załoga ponownie odpowiedziała mu na to wrzaskami i piskami...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Erwill
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Staszica>>Yeah!
|
Wysłany:
Pią 12:31, 28 Lip 2006 |
|
Diego...
<Wyraz twarzy z tepego zmienil mi sie na wściekły>... Łapie delikwenta który zgotował mi niemiłe powitanie... <przykładam tego twarz i uderzam nią o burte>... Cwaniaczku... młotem będzie mocniej... <po czym puszczam go i klepie po plecach z usmiechem na twarzy> Idź w pokoju
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu
|
Wysłany:
Pią 14:41, 28 Lip 2006 |
|
Caleb już miał dość atmosfery panującej na statku. Pomyślał, że bardzo dobrym rozwiązaniem było by odwócić się, pomknąć do domu ladacznic i zapomnieć o wszystkim. Zrezygnował jednak. Będzie tego nie jeden raz żałował...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marius
Ghummiś
Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)
|
Wysłany:
Pią 15:47, 28 Lip 2006 |
|
Diego, a więc tak:
Gdy tylko ruszyłeś w kierunku *statku* na którym stał kapitan obrzucający was pirackimi *żartami* wejście po trapie zasłonło ci dwóch mięśniaków. Kristobald prędko ostudził ich zapał szczerząc opczerniałe zęby:
-He, he spokojnie przyjemniaczki! To są zapewne ludzie tego tam!- mówiąc to wskazał na Caleba- A on *ZAŁAPAŁ* się na załogę MORSKIEGO KOCURA- wśród załogi padły szmery zniechęcania, lecz można w nich było wyczuć respekt okazywany wobec starego morskiego wilka.
-Dobra lalusie- mówiąc to wytykał palcem na trójkę wojowników- od dziś służycie jako moja prywatna eskorta. Oczywiście jeżeli pieniądze nie będą dla was zbyt podłe, he, he, he- kapitan spoważniał- Mowa jest o 500 sz zaliczki, a za bepieczne dotarcie na Alron 2500 sz.
W tym momencie nieco was zamurowała. Kristobald oferował CAŁKIEM niezłą sumkę za 3 miesiące straszenia piratów, zabijania szczurów, chlania grogu i śpiewania szantów... Nieco mniej pazerni wojacy mieliby jakieś obiekcje, ale czy dziarska drużyna pochłaniaczy piwa będzie je miała??
-No i jak? Oferta pasi?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Erwill
Święty Padawan Ghummana- inkwizytor
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 2221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Staszica>>Yeah!
|
Wysłany:
Pią 15:51, 28 Lip 2006 |
|
Diego
Yyy... taaa ! ...chyba<dodaję bez przekonania i spoglądam na Caleba i zdaję się na jego "inteligencję">
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Berti
Ghummiś
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka
|
Wysłany:
Pią 17:30, 28 Lip 2006 |
|
holg
holgowi owa atmosfera opowiadała zmierzył wzrokiem dziwnie patrzącego marynaza i niby przypadkiem przechodząc uderzył go barkiem szukając zaczepki
po czym spokojnie odszedł szczerząc orcze kły
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|