Forum THERLAND - fantasy Role-Playing Game Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 [DnD 3.0] Obrońcy Zielonego Grodu Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Berti
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Śro 12:26, 19 Lip 2006 Powrót do góry

holg

podszedł do drzwi i mocno nacisnął klamke
zastanawiał sie jak bardzo zwariowanego czarodzieja czy zaklinacza
chciał kupic mikstury leczące i iść na spotkanie z calebem
nie lubił czarodzieji


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Śro 13:46, 19 Lip 2006 Powrót do góry

Gnom spojrzał na flegmę jak gdyby nigdy nic lezącą obok niego. Widać kapitan będzie potrzebował dowodu umiejętności Caleba. Nie był zbyt dobry w pyskówkach z piratami. Znacznie lepiej szło mu z prostytutkami, wartowikami i szynkarzami. Ale spróbować trzeba.
- Przyjacielu, nie widzę niczego zdrożngo w ssaniu 'cyca' kobiety. Z tego co widze KAPITAN SSIE PAPUGOM! - ostatnie słowa wypowiedział głośniej z nadzieją, że ptaszysko sie powtórzy. Zaklął w duchy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Czw 14:58, 20 Lip 2006 Powrót do góry

Kapitan powoli purpurowiał. Zauwazyłeś jak kumulowała się w nim złość. Papuga ze skrzekiem odleciała na jeden z masztów. W tem cała frustracja starego wyjadacza puściła i wyrzucił z siebie potok słów, z którego gnom zrozumiał:
-..... (*****).....UWIELBIAM FACETÓW Z JAJAMI- HA - HA - HA (******)- PRZYJMUJę CIĘ DO ZAŁOGI- kapitan z całą krzepą walnął (tzn. klepnął) ciebie w plery i jeszcze się zanosząc otarł łzy śmiechu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Czw 15:00, 20 Lip 2006 Powrót do góry

Caleb

Najpierw strach. Potem nerwowy tik oka. W końcu ulga.
-Jasne, kapitanie... - gnom cofnął się kilka kroków - Jaki jest plan podróży?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Czw 15:05, 20 Lip 2006 Powrót do góry

Zigrfid Kristobal uspokojił się. Można nawet odczuć że spoważniał. Pochwili odchrząknął i powiedział:
-...EE taaa... to po załatwieniu interasów, nieprawdaż? - gnom zauważył kroplę potu która spłynęła z czoła staremu wyjadaczowi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Czw 15:28, 20 Lip 2006 Powrót do góry

Caleb

-Aaa.. to o taki rodzaj resju ci chodziło, przyjacielu... - gnom cofał się w stronę rampy prowadzącej na brzeg. - Omówimy interesy, gdy zawołam swoich przyjaciół. - pośpiesznym krokiem zszedł na brzek i pomknął do "Skleppu".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Maupishon_EX
Wyznawca Ghummana
Wyznawca Ghummana



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Czw 18:47, 20 Lip 2006 Powrót do góry

Diego

Weszedł do sklepu tuż po Holgu podeszedł do lady i poprosił o 3 eliksiry leczenia lekkich ran i 2 średnich.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Berti
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Czw 21:19, 20 Lip 2006 Powrót do góry

holg

holg od wejścia zmierzył asortyment i po namyśle kazał sobie podać to samo o co prosił diego
z niecierpliwością czekął na obsługe chciał isc do swego gnomiego przyjaciela sprawdzić jak sie mją sprawy miał już ochote uderzyć coś lubo kogoś swoim toporem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Pią 15:19, 21 Lip 2006 Powrót do góry

Holg który wchodząc do sklepu rozejrzał się spostrzegł schowanych w cieniu ochroniaży. Bardzo barczystych i bardzo niesympatycznych. Było ich trzech. Tak samo jak ochroniaże jak i sprzedawca w fartuchy - wszyscy byli niedźwieżukami. Zanim Diego wymamrotał pierwsze słowo Niedźwiezuk sprzedawca wyrecytował we wspólnym formułkę którą witał klientów:
-Witajcie w Magikowym Skleppie Chucka. Mamy tu oceany eliksirów, stosy różdżek, sterty zwojów, góry lasek oraz fabryki relikwiarzy! Jeśli coś jest magiczne, a wy jeszcze tego nie macie, z pewnością znajdziecie to u Chucka!- sprzedawca przymilnie wyszczerzył żółte zębiska i przymróżył oczy w tym wymuszonym usmiechu. Prawdopodobnie teraz dopuści was do słowa...

*

Gnom prędko opuścił nabrzeże. Rozglądał się po sklepach jednak o dziwo nie mógł znaleźć żadnego z magicznym asortymentem. Po jakimś czasie w ciemnym zaułku zauważył szyld napisem: "Magikowy sklepp Chucka"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Berti
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Pią 18:41, 21 Lip 2006 Powrót do góry

holg

pompatycznie wymamrotał wcześniej wypowiedziane słowa tyle że mniej uprzejmie
-3 eliksiry leczenia lekkich ran i 2 średnich
w tym momencie zmierzył zpodełba ochroniaży chcąc sie im dokładniej przyjżec
po chwili milczenia dodał nieco podniesionym głosem
-szybciej! chcem zapłacic i wyjść
pół orkowi wyraźnie spieszno było by rozpocząć zadanie coraz bardziej chciał walczyć orcza natura coraz bardziej roznosiła go od środka


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Pią 20:11, 21 Lip 2006 Powrót do góry

Chuck zakrzatał się nerwowo porozglądał po regałach. Przez ułamek sekund można było dostrzec jak sprzedawca posyła swoje spojrzenie w kąt pomieszczenia.
-Chwilka, chwilka- niedźwieżuk potarmosił się po czuprynie i rzucił- Cóż te mikstury bardzo dobrze schodzą... Pozwolicie żezajrze na zapalecze?- i nie wyczekując odpowiedzi zniknął za kotarą...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Berti
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Pią 20:30, 21 Lip 2006 Powrót do góry

holg

holg podejrzliwie spojrzał w miejsce w które spoglądał niedźwieżuk
po czym rzucił szybkie spojrzenie na ochroniazy i długie znaczące w kierunku diego patrzył tak jakby chciał powiedzieć
-UWAŻAJ!
przez chwile miał dziwne wrażenie że coś sie święci które jednak jak szybko sie pojawiło tak przeszło jednak barbarzyńca postanowieł pozostac czujny ot tak na wszelki wypadek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marius
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 28 Paź 2005
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Gorzów>>Janice>>God's Land ;)

PostWysłany: Pią 20:36, 21 Lip 2006 Powrót do góry

Chuck wrócił wyjżał zza kotary i burknął:
-A dla pana??- mówiąc to wskazła dłonią na Diego


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wujek Czikit
Wielki Prorok Ghummana
Wielki Prorok Ghummana



Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Therlandu

PostWysłany: Wto 16:19, 25 Lip 2006 Powrót do góry

Caleb

Gnom mierzył wzrokiem szyld.
-Cholera, jak ktoś pisze z błęde na szyldzie to musi to być pułapka.. przecież nie pisze się "sklepp" tylko "zklep"... Hm...- wymamrotał pod nosem i uchylił drzwi. Zajżał do środka rozbieganymi oczkami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Berti
Ghummiś
Ghummiś



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 1589 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Wto 16:26, 25 Lip 2006 Powrót do góry

holg

slysząc otwierające sie drzwi i widząc w nich caleba holg powiedział za milczącego z dziwną miną diego
-dla niego to samo co dla mnie
po czym odwrócił sie do caleba i spokojnie poprosił go na słowo za drzwi sklepu
chciał zapytać jak wygląda sprawa z zatrudnieniem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)