Autor Wiadomość
Arkanus
PostWysłany: Śro 15:23, 27 Gru 2006   Temat postu:

No właśnie, ale wiesz za to nie musi śleńczeć od dziecka pry papierkach.
W dodatku zaklinacze są fajnie zrobieni, bo są tacy fantazyjnie, potomkowi smoków, przynajmniej tak uważają.
Zaś czarodziej, yo potomek ożywionej księgi czy coś...
Marius
PostWysłany: Sob 18:07, 23 Gru 2006   Temat postu:

Zawsze można użyć atutu dodatkowy czar - tylko że trzeba wziąść całkiem sporo tych atutów..
Arkanus
PostWysłany: Sob 17:54, 23 Gru 2006   Temat postu:

Zawsze można wziąć Zaklinacza, który nie jest wcale taki zły, w końcu każda klasa w podręczniiku gracza jest zrównoważona.
Zaklinacz ma tylko 1 wadę, zna mało tych zaklęć, co poem go ogranicza, gd jes dużo fajnch zaklęć, a jest ich dużo...
Marius
PostWysłany: Sob 11:17, 23 Gru 2006   Temat postu:

Cytat:
Czarodziej niestety musi poświęcać dużo czasu n naukę, co niekiedy spowalnia tok kampani.


Niestety...
Zawsze gdy chcę zagrać czarodziejem, im bardziej wczytuję się w jego opis, tym bardziej czuję że jest to klasa przedstawiona raczej dla BN'a niż gracza!!

Większość atutów tworzenia przedmiotów, czy zwykłe zapisywanie czarów ze zwojów wymaga OGROMNĄ ilość czasu. Nie oszukujmy się - np. 8 dni na zapisanie 7 poziomowego czaru, potrafi rozbić całą sesje - a niekiedy przygodę..

Moim zdaniem, zapisywanie czaru, możnaby rozbić na dwa sposoby:
-bez pośpiechu - postać poświęca godzinę dziennie na przepisanie czaru. Trwa to dzień + dzień na poziom czaru.
-pośpiesznie - postać w pośpiechu przepisuje czar. Musi poświęcić godzinę na poziom czaru + 1 godzinę, minimalnie 8 godzin.
Arkanus
PostWysłany: Pią 10:42, 22 Gru 2006   Temat postu:

Magia ogółem jest baardzo przyatna i potężna, dzięki magii można rowziązać praktycznie każdy problem:
-zniszczyć wroga(Ohydne usychanie, promień dezintegracji, Wycie banhe)
-podróżować w bardzo szybkim tepie(Teleportacja, bezbłędna tele., Brama)
-można ławtwo przekonać Bn(zauroczenie osoby)
-można praktycznie wszystko(Cud/życznie)
Jednym słowem magia jest cholernie przdydatna, a czarodziej w drużynie bardzo potrzebny, albo zalkinacz.
Czarodziej niestety musi poświęcać dużo czasu n naukę, co niekiedy spowalnia tok kampani.
Marius
PostWysłany: Nie 11:26, 10 Gru 2006   Temat postu:

Masz racje.
Jednak w settingach low - magic bohaterowie muszą sobie radzić bez 2 ton magicznego żelastwa, a czasem nawet zwalczać innych magów.
Arkanus
PostWysłany: Pon 16:31, 04 Gru 2006   Temat postu:

Tak, ogółem magia jest wszędzie, jest potężna i gdyby nie ona, to nawet wojpownicy cięko by piszczeli bez swoich migłybystalnych Wielkich ostrych, tańczących mieczy zguby Nieumarłych +6.
Jednym słowem, czym by był siat dnd, bez magii.
Marius
PostWysłany: Sob 10:52, 02 Gru 2006   Temat postu:

Zapomniał wspomnieć o Odpychaniu ]:->
Też potężna szkoła.

Co do przywołania - nie polecam brać jako zakazanej. Wszystkie chmury są niezwykle przydatne, słowa mocy - na początku skuteczne, na wyższych lev. przykre rozczarowanie, planarne wiązania - duży plus, szkoa tylko że nie można wzmocnić :/, no i of coz jeden z najsilniejszych czarów Brama :]

Co do wywołania - hmm Very Happy, nigdy specjalnie się tym nie podniecałem. Przyda się zapewne łańcuch ewentualności, ewentualność, czy dla lubiących hardcore łańcuchowa błyskawica. Co da czarów ofensywnych, polecam brać tylko te 3 poziomowe (błyskawica, k.ognista) ew. dopalać metamagią. Każdy czarodziej wie, że po zatrzymaniu czasu świat staje się piękniejszy. Jeśli jest się iluzjonistą sprawe załatwiają na cieniste wywołania. Rój meteorów - na 9 poziomie można dostać znacznie lepsze czary, polecam zastąpić ohydnym usuchaniem, łańcuchową błyskawicą.

Co do iluzji: szkoda że duża część tych czarów to tylko wzmocnione ich pierwowzory. Nie trzeba chyba mówić o zasługach niewidzialności i ulepszonej niewidzalności. Lustrzany obraz - podstawa cza/woj, cieniste wywołania - możemy zaoszczędzić na komórkach, a gdy mamy odpowiednie zogniskowania, żadko wróg przejży naturę czaru, cieniste przywołania - niestety, przywałania potworów są średnie same w sobie, a cieniste przywołania, poprostu są słabe. Zasłona - Very Happy, mój ulubiony czar iluzji, ekran - przydatna zabawka. Co do zjawiska - nie opłaca się. Działanie podobne jak przy wyciu banshee, tylko 2 rzuty obronne wykluczają z użycia...

Co do transmutacji: Very Happy
To właściwie wszystko co mam do powiedzenia. Najpotężniejsza ze szkół. Wielką zaletą tej skzoły jest to, iż na każdym poziomie ma przydatne zaklęcie.
Arkanus
PostWysłany: Pią 21:48, 01 Gru 2006   Temat postu:

Ja tam nie powiem, że przyzywanie to tylko potworki, a słowa mocy??
Tak czy inaczej, nie ma słabej szkoły magii, wszystkie są dobre, nie licząc Transmutacjii, która wymiata.
Wujek Czikit
PostWysłany: Pią 21:22, 01 Gru 2006   Temat postu:

Hm... nigdy nie byłem entuzjastą czarodziejów, jednak iluzjonista zaiste wymiata. Za najgorszego uważam przywoływacza. Teoretycznie jest ciekawy i skuteczny, jednak dodatkowe potworki NIC mu nie dają jeśli nie dopakuje się odpowiednimi atutami z dodatkowych książeczek. A szkoda...
Cebi
PostWysłany: Pią 19:56, 01 Gru 2006   Temat postu:

Ja tam nie znoszewywoływania odkąd 3 razy z rzędu drużynowy zaklinacz źle wycelował Fireballem =//
Arkanus
PostWysłany: Czw 19:57, 30 Lis 2006   Temat postu:

Ja też, sami widzicie, że magia jest potężna, iluzja zwodzi, a wywołanie nie zawodzi...
Erwill
PostWysłany: Czw 18:59, 30 Lis 2006   Temat postu:

a ja powiem tak

KOGN KOGN MPOĆ MPOĆ !

WYWOŁYWANIE ROX ! Very Happy

chociaz iluzja też jest bardzo ciekawa,
Marius, pamietasz akcje na wulkanie?! Wink
Arkanus
PostWysłany: Czw 16:13, 30 Lis 2006   Temat postu:

W sumie to nigdy się nad tym nie zastanawiałem, niewiem, która jest moją ulubioną ale wiem które są najpytężniejsze, mianowicie: Transumtacja(to jest najpotężniejsza) i chyba wywołanie.
Cebi
PostWysłany: Czw 15:52, 30 Lis 2006   Temat postu:

Nekromancja i zaklinanie
( wole psionuff )

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group