Autor |
Wiadomość |
Erwill
 |
Wysłany:
Śro 19:32, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
czy nie lepiej mówić
KaC ?
bedzie krócej i bardziej życiowo ;d
a co do przygody Brawo czikit ! |
|
 |
Wujek Czikit
 |
Wysłany:
Śro 11:18, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
Nom, w sobote ze ekipą kończę przygodę Di en Di (jak to mawia mój ziomal Dziki) Już full drużynki będzie, bo wcześniej na chorobowym niziołka była :p |
|
 |
Raszelka
 |
Wysłany:
Wto 0:49, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
szczerze mówiąc to DeDeki brzmi debilnie bez obrazy. Ja mowie czasem "KaCe" zamiast krystały czasu. ale w sumie to czesciej zdrabniam jak mówie o jakimś sytemie "krzystałki" "wampirek" takie debline ale sie przyzwyczaiłam  |
|
 |
Berti
 |
Wysłany:
Pon 19:12, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
dedeki? nieczęsto używam ale mi się zdarza owszem
No to w sobote gramy w DeDeki  |
|
 |
Arkanus
 |
Wysłany:
Pon 18:04, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
Sktróty które mnie dobijają:
-jak ktoś mówi na tarasque: "tarask", bleeee...
- i jak ktoś zamiast Dnd mówi "dedeki", pozdro bertii, nie bierz tego do siebie. |
|
 |
Erwill
 |
Wysłany:
Pon 11:56, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
wiesz to ułatwia życie
ale no oczywiscie wszytko bez przesady |
|
 |
Raszelka
 |
Wysłany:
Nie 22:46, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
hehe kazdy ma prawo do własnego zdania, jednym moga skruty pasowac innych mogą wkurzać albo im nie pasowac
a ja uwazam ze nie sa potrzebne  |
|
 |
Berti
 |
Wysłany:
Nie 15:53, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
1000 troli? nie podołali byśmy co innego 5000 koboldów  |
|
 |
Erwill
 |
Wysłany:
Nie 14:31, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
no bo to są skróty nie przesadzone jak np. mls fs gs czy inne takie kombinaty ;d
jak zaczniemy skracać do pierwszych liter to znaczy ze coś z nami nie tak a robak daje nam 1000 troli do naexpienia ;d |
|
 |
Berti
 |
Wysłany:
Nie 13:19, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
ee tam pieprzycie Mpoć, Kogn, Pajwspin itp. są spoko |
|
 |
Raszelka
 |
Wysłany:
Nie 2:19, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
u nas nie ma chyba jakiś takich dziwacznych skrótów. i nawet nie mówie level mi się zdaje ze takie nadmierne skrótowanie czy coś może psuć klimat. i to nawet bardzo.
moze to wynika z tego ze wy gracie ciągle w DnD i po jakimś czasie ta sama długa nazwa moze wkurzać, a my zmieniamy czesto system.  |
|
 |
Wujek Czikit
 |
Wysłany:
Wto 10:46, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
O to akurat uzywam
"No, będziesz mieć np. deszcz kul ognistych za dwa levele..."
KK, skrótowce są dobre o ile nie zamieniają odgrywania w tibie  |
|
 |
Arkanus
 |
Wysłany:
Pon 17:03, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
Luz jest. MOże czasem mnie ponieść, co nie?
A co do skrutowców, jest jeszce jeden, którego napewn każdy z was używa, bez względu na rasy, czy rodzaj ghummy, minaowice:
LEVEL - oznacza poziom(z języka angielksiego, choć nałkowcy spierają się jeszce czy to nie jest wytwór graczy). |
|
 |
Wujek Czikit
 |
Wysłany:
Sob 15:18, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
Teraz to marius przesadziłeś Nie kazdy dialog tak u nas wygląda. Otórz zamiast "rzucam mpocia" mówi sie "rzucam magiczny pocisk" Ot cała filozofia
Arkanus nie wiem skąd u Ciebie te jazdy w stylu poszkodowanej wiewiórki Luz nie?  |
|
 |
Arkanus
 |
Wysłany:
Pią 23:34, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
MAm wrażenia czikit, że bierzesz nas za jakieś dzieci, co nie wiedza jak grać w Dnd, więdz zdidziwie, cię.
My się troche na tym znamy, to że czasem ktoś powie kogn, zamiast kula ognia, to nie psuje odrazu klimatu, bo odgrywanie psotaci na masztch sesjach jest na wyskoim poziomie, nie wspomne już o wszechogarniającym nastroju, który aż pobudza do gry.
No, a slung, swoją drogą. |
|
 |