Zew Cthulhu

o widze ze tu tez cos pusto Smile

, niech te forum zyje czyms wiecej niz DnD hehe. Zew Cthulhu to calkiem przyjemna klimatycnza sesja Horror-RPG jak znajdzie sie dobry MG i umiacy sie wczuc gracze, Jak ktos czytal proze Lovercrafta, pozycja obowiazkowa. prowadzilem kilka sesji, mozna sie smialo pytac. system przyjazny aczkolwiek inny, nie znam sie na nim az tak jak na młotku ale cos nie cos wiem. zaparszam do sslusjii Smile

sorry za bledy

zewa chetnie wszyscy bliżej poznamy jesteśmy otwarci na takie opcje i zazwyczaj chętni do pomocy Wink

Heh a ja wykorzystałem nazwę "Zew Cthulhu"" do sesj w DnD i było fajno
To koniec mojej wspólnoty z tym systemem

a czytałeś powieść lovecrafta?
powiadam świetna! doprawdy jedna z lepszych ksiażek jakie czytałem

ale w Zewie trza sie wyzbyc calkiem zartow, najsmieszniej bylo jak kiedys prowadzilem, no i gracze sie bali co kolwiek powiedziec (sesja w piwnicy rox Wink

), a ja poprzez BN'a ze zazartowalem, a oni nie wiedzieli czy uciekac czy sie smiac Wink

. taka sesja grozy z wylaczonymi komorkami w ciemnosci jest naparwde wspaniala dawka grozy....
lecz nie kady potrafi sie wczuc w klimat...
Smile

PS: a co czytales?

czytałem właśnie zew
hmm sesja grozy TO JEST TO! kiedyś musze w czymś takim uczestniczyć

Tylko tu liczą się dobre umiejętności wczuwania i mistrzowania (erwill by raczej się na to nie skusił Wink

)

Przeczytaj se Widmo Nad Insmouth Smile

, genenialna ksiazka, mam zewa u siebe na pułce ale jakos jescze nie skonczylem czytac.tu wczucie jest bardzo wazne, ale juz ten problem sie pokona, jest wspaniale

O zewie wiem nieiwele, ale raczej mnie nie ciągnie bo tu trzeba dobrych mg i graczy... a przez siec w ZC nie popykasz...

ps. czy w jakąkolwiek inną sesje grozy...

a kto powiedzial ze nie jestem dobrym Mg? huh? Twisted Evil

Cytat:

a kto powiedzial ze nie jestem dobrym

skromnym [/quote] Mg? huh?

PS: ja się nie kryję z tym że lepiej mi idzie odgrywanie opstaci niż mistrzowanie, ale i to i to sprawia frajdę.

nie no zazartowalem, nie wiem jak mnie gracze oceniaja, mowia ze nie lubie jak prowadze bo malo PD, ale jak z klimatem to nie wiem mysle ze zle nie jest. jesli chodzi o odgrywanie kontra mistrzowanie, to powiem tak wole odgrywac ale jak ktos prowadzi ze jestesmy w brzuchu demona (w młotku! Crying or Very sad

) to odgrywac mi sie serdecznie odechciewa

Szczerze mówiąc ja jako Mp nigdy nie wrzucał garczy do żołądków bestii - muszę nad tym popracować Smile

. A szczerze mówiąć MP ma czasami więcej do odgrywania niż BG

nom tyle ze tam bylo normalne miasto, i dostalismy plytowe zbroje, normalnie se chodzimy po miescie tyle ze ono jest w brzuchu demona, no to demon nie trawi!? ok end zartow, tamta sytuacja calkiem popsula klimat ktorego bla na tamtej sesji bardzo malo...

wow, look at that!
[link widoczny dla zalogowanych]