Półplan Rycerzy Kielicha

Wysłany: Nie 9:14, 11 Mar 2007

Demonloss [Zguba Demonów]

Położenie: Połączony z materialnym

Rozmiar: 120km2

Kształt: Sztywne krawędzie [niepokonane bariery na krawędziach]

Grawitacja: Normalna

Czas: Czas płynie szybciej [1dzien na planie = 1 godzina na planie materialnym]

Cechy Zmienności: Normalnie Morficzny [Żeby go zmienić musisz włożyć w to trochę wysiłku, jak w normalnym świecie]

Cechy żywiołów i energii: Mniejsza dominacja pozytywnej energii [Kolory jaśniejsze, Ogień cieplejszy itp. Wszystkie stworzenia będące (aktualnie) na planie otrzymują zdolność nadzwyczajną szybkie leczenie 2]

Cechy charakteru: Silnie ukierunkowany na dobro

Cechy magii: Normalna magia

Mieszkańcy: Tylko Rycerze kielicha i ci którzy przeszli specjalne
przeszkolenie w zakonie na planie materialnym.

Dostęp: Jeden Portal Prowadzi na półplan a inny z niego wychodzi. Portal ograniczony jest klasą i dobrą aurą Paladyna

Inne: Zawsze panuje tu wiosna/lato, zawsze świeci słonce a noc trwa tylko 3 godziny

Schemat:

Góry Derrund: Sztywna Granica planu. Góry są nie do pokonania można co najwyżej na nie wejść i przy ewentualnym szczęściu zobaczyć dryfujące poprzez oceany energii półplany…
Góry to prawie same 5-7 tysięczniki jednak nad wszelkimi szczytami góruje trójca(w tej kolejności):
Słuszny Alryk (9373m)
Sędziwy Verdim (8942m)
Wielki Jon (11632m)
Z całej trójcy tylko Wielki Jon nie został zdobyty. U jego stóp znajdują się wrota portali wejścia/powrotu na plan materialny, zaś na szczycie ponad chmurami znajduje się „lodowa czapa” śnieg który nigdy tutaj nie pada…

Las: Potężny gęsty busz, nie do przemierzenia w konwencjonalny sposób, jednak cały las połączony jest systemem rzecznym co jakiś czas przerywanym małym jeziorkiem z przystankiem. Dzięki łodziom można łatwo i bezpiecznie przedostać się przez las w kierunku twierdzy. Las porośnięty jest bardzo wysokimi drzewami, żyją tam różne zwierzęta [coś jak w tropikach małpy, ptaki, węże itp.]

Twierdza: Potężna składająca się z 6 bastionów i 12 baszt twierdza [cholera zapomniałem o fosie;)] jest właściwie nie do zdobycia, wszędzie panujący przepych, złoto srebro, platyna
Po wyjściu z łodzi prowadzi nas „aleja mistrzów” wprost do wejścia twierdzy. Wzdłuż alei stoją pomniki wszystkich kolejnych mistrzów zakonu [16] w tym symbol walki z demonami Jego świętej pamięci świątobliwość Tiramiliana I, dosiadającego potężnego smoka [ten srebrny pomnik znajduje się przed samym wejściem a skrzydła smoka przysłaniają potężne wrota]
Nad całą potężną twierdzą króluje potężna wieża która kryje w sobie skarb owego półplanu a zarazem również skarb Rycerzy kielicha, jest to ogromny diament w który zostało tchnięte życie i energia tego miejsca. Serce Kielicha [diament 30cm x 40cm] Jest to swoista elektrownia tego planu. Posiada ona wręcz nieskończone pokłady pozytywnej energii prawdopodobnie zniszczenie tego diamentu [co jest praktycznie nie możliwe] mogło by doprowadzić do potężnego wybuchu, a zarazem dezintegracji półplanu i trwałych anomalii na planie Materialnym. Splugawienie tego diamentu odwróci wszystko na planie. Przez większość czasu będzie panować tu mrok, krajobrazy zmienią się.
Diament jest wyśmienicie strzeżony przez całą dobę przez najwyśmienitszych strażników [ok. sw15;)] i samego mistrza.
W jednym z bastionów znajduje się „sala treningowa” jest to jedyne złe miejsce na całym planie. Tam pod stałą wartą trzymane są najróżniejsze demoniczne plugastwa służące jako mięso treningowe dla Rycerzy. Uczą się tam odsyłania na inne plany, zabijania i egzorcyzmów.

Obyczaje/Święta

Rycerze kielicha przykładają niesamowitą wagę do pochówku i czci dla zmarłych gdyż boją się opętania ich przez demony tak jak stało się z pierwotnymi ludźmi Vasharami. Byli oni kwintesencją zła która podniosła rękę na bogów. Dlatego odprawiają oni modły nad zmarłymi by nie dopuścić możliwości opętania zwłok.

Dzień podziwu: Raz na ok. dwa miesiące na potężnym balkonie wieży Serca Kielicha odbywa się pokaz przepięknych magicznych fluktuacji pozytywnej energii wokół Sędziwego Verdima. Datę ustala się poprzez częstotliwość wyładowań dobrej energii na
szczytach [jest to odpowiednik burzy na planie materialnym jednak wyładowania są Czerwono-Purpurowe] Nazywa się to Płaczem Diamentu. Płacze diamentu prawie nigdy nie schodzą ze szczytów gór.

więc zrobilem to na potrzebe mojego dawnego Paladyna ale juz nimi nie gramy wiec postanowiłem to wrzucic

Wysłany: Nie 12:46, 11 Mar 2007

Bardzo ładne Smile

Podoba mi się Smile

Jest trochę świeżych pomysłów (przynajmniej dla mnie świeżych...), ładnie rozpisany. Piątka Smile

Wysłany: Nie 15:55, 11 Mar 2007

Tak, znam to już, fajny, dobra koncepcja.
Cały zamysł, prosty, latego świetny.
Wspólczuje wszystkim Glabrezu, które mają ochotę wybrać się tam na przejażżke.

Wysłany: Pon 21:16, 12 Mar 2007

nooo Raduth i spółka by sobie tam biby nie zrobili raczej Very Happy

plan najs... wery najs
ale cóż przepadło na rzecz nowej kampanii

Wysłany: Wto 16:21, 13 Mar 2007

ej, bez przesady.
MOże demony nie moga tam wejść, z przyczyn planowych, ale jacyś silniejsi Bg, dali by se tam rqade, rypiąc wszystko w pień.
Co nie zmienia faktu, że musilei by być bardzo silni.
Czekam tylko na erwilowy międzyplanarny dom rozkoszy cielesnych.

Wysłany: Śro 16:02, 14 Mar 2007

a własnie porzuciłem narazie ten projekt
ale kiedys to powróci

Wysłany: Śro 16:47, 14 Mar 2007

Wiecie, w mieście uni, jest taka dzielnica/wyspa, która oferuje wszystkie rodzaje uciech, cielesnych, ale równiesz duchowych.
Jak to oni nazwali, naj bardzij hedonistyczna część miasta.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]