Przepakowane postacie

hmm galaktus... ghost rider go zmienił w robaka i skierował ku niemu całe zło które wyrządził

oj Erwill a było powiedziany że z podręcznika Razz

Nie przykładasz się ...

taa

tylko trudno soie przyłozyć gdy spi sie 4 godz na noc ;P człowiek nie moze sie skupić na klawiaturze Razz

Wracając do przepakowanych postaci...
Waszym zdaniem, która z postaci jest najsilniejsza na 1 lvlu?
Moja sugestia: Półork, barb, Si 20, Bd 18, Zre 16 > reszta według uznania. Szał>Wielki Topór>11-22 obrażeń (krytyk 20/20 x3) czyli jest 5% szansa na 66 obrażeń (!). To moja prop.

Wysłany: Pon 15:28, 27 Mar 2006

na pierwszym poziomie nie ma bata barb jest najlepszy, dopiero potem klasy sie wyrównują.

Wysłany: Pon 15:34, 27 Mar 2006

No tak jak ja uważasz - i to wiadać na górze..
No chyba że mozna wybierać rasy z epp to zmienia sprawę

Wysłany: Pon 15:36, 27 Mar 2006

ale 1lvl półork barb ma SW 1, a 1lvl gnom głębinowy wojownik ma już SW 2 :] cos mi sie widzi ze to jest nie teges Very Happy

Wysłany: Pon 15:43, 27 Mar 2006

Cytat:

gnom głębinowy wojownik

Pewnie ma EPP +1
Tak po za tym ja jestem całkowicie za EPP. A Np.: mój MP wogule nie wprowadza EPP więc możesz sobie wziąć svirnebila <czy jak to się pisze> i huzia na juzia Very Happy

Wysłany: Pon 16:53, 27 Mar 2006

ooo czyli juz wiemy jhak zrobić jadkę Very Happy

Wysłany: Pon 19:12, 27 Mar 2006

pff ale ja przynajmniej staram sie wyrównać, np daje gnomowi 0 poziom, albo innym +1 lvl, zeby nie było

Widzę że topic jest o pakerni, więc już mówie, jaką mi kiedyś pozwolił zrobic postać mój Mp, MArius.
Jest to łowca smoków, Drow.
Klasa, cechuje się tym, że jest wyszkolona w łapaniu smoków i robieniu z ich części magicznych przedmiotó, mieczy z kłów i tp, juz nie pamiętam czego.
Pozatym można się blokować tarczą, tzw. Egida, przed atakami bronią oddechowo, dodawało się premie z usprawniena z tarczy+premia z zr+egida(co 4 poziomy+1)+k120, jeżeli wynik był wększy od st broni, wtedy zasłaniałeś się tarczą i unikałeś całkowicie broni oddechowej. Skill super, ale pytężny w..
Pozatym wybierał ulubione kolory smoków, zamiast ras, w dodatku mógł się potem w smoki zamieniać, ale był graniczony i to bardzo.
Ale, gdyby mój łowca smoków chodził z długim mieczem +2, to nie byłby aż tak potężny, miał miecz zwany egzekutorem, wyroboinym przez kraśnych. Wyobrażcie sobie długi miecz +3(który mógł pokonać r.o. max na +10, bo taką miał moc) działający w dodatku jak piła mechaniczna, zadając dodatkowo 6k6 dmg.
Miałem jeszcze dużo itemów, dającch mi tam R.O. 8/-, kp miałem 36, i takie tam.
Pozatym, miałem na 16 poziomie gruubo ponad 220 pw.
lałem smoki jak psy, jak zwykłe psy.
i powiedzcie mi że to nie jest przepak.

Przepak jest w duuużej mierze uzależniony od Mp, jeżeli ten pozwoli nam rzucał na pw na poziomie nieskończoną iloć razy, jak cechy będą nierealnie dobre i jak będzie sypał mocnymi przedmiotami co chwile, wtedy nastanie
tak zwany pospolicie przepak, no niestety.

O matko, tak se pozwalacie? Mam na mysli rzuty na pw parę razy. No nie... Jednak warto trzymać się mechaniki będąc MG, a jako gracz - o niej w znacznej mierze zapomnieć. Tak robią moi gracze - postać jest dla nich kimś, osobowością, charakterem a nie Siłą 23 i mieczem +666 :p

wielki plugawy miecz chaosu +666 koszmar każdego paladyna Very Happy

a co do przepakowania możemy kupić za pedki jeden dodatkowy rzut jeśli wybitnie szpetne liczby polecą

Tak, ale bardzo żadko i właściwie, zauwarz Bertii że już odszedłem od tej dziwnej z resztą "taktyki".
FAktycznie, najważniejsze w dnd i innych papierowych grach jest odgrywanie, a nie strona mechaniczna, przynajmniej dal graczy.
Ale z drugiej strony, pamiętaj czikit, że to jest bądź co bądź GRA i my w nią GRAMY, co jednakowoż chyba nic nie znaczy.
Gdy by to było: Dwśfonm, czyli Drama w światach fantasy oparta na mechanice, wtedy każdny inaczej mógłby na to patrzeć.